perełka
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... prosto w dół pędem, na złamanie karku.
3
Mandżaro i Perełka po rozstaniu się z Paragonem postanowili wspólnie szukać miejsca, w... - ... Dzisiaj nie wolno nam oddalać się od leśniczówki.
- Legalnie - stęknął Perełka. Mandżaro pokiwał głową.
- Wy zawsze wyszukujecie trudności. Czy nie przypominacie... - ... Perełkę, tylko powiedział głośno:
- Jak nie chce, to nie trzeba!
Perełka pokiwał z politowaniem głową. - l3yło nas trzech, a teraz?
Paragon... - ... uśmiechał się przekornie.
- A jak wieczorem? Było lekkie trzepanie portek?
Perełka odął się. Detektywowi nie wypadało nawet wspomnieć. I tego rodzaju...
- ... straszy.
- Ja w strachy nie wierzę.
- Ja też nie - jęknął Perełka - ale się boję. - To pójdę sam.
- Nie pójdziesz, bo ciotka... - ... łaty, wyższego od poprzedniego, i siodło. A jeszcze później była Perełka, która dzięki swoim narowom dała ostatni szlif jego jeździeckim umiejętnościom...
- ... dowód zupełnego braku zainteresowania sprawami młodych detektywów pokazała mu ogon. Perełka minął bramę, wszedł na dziedziniec. Wielki, kamienny czworobok stał pusty...
- ... wysłał nasz kochany profesor, specjalista od nietoperzy.
- Nie przerywaj! - pisnął Perełka.
- Zaraz wam wszystko wyjaśnię. Przyjechałem tutaj zupełnie incognito, to znaczy... - ... rękach.
- Może mikrofilmy - zauważył Mandżaro. - A może jakieś ważne dokumenty. Perełka rozłożył ręce
- W tej chwili nic mądrego nie wykombinujemy. Zdaje... - ... dwie podkuliła i chrrr fiuu. I głucha. A wszyscy brawo Perełka, brawo.
Jaki mądry pies.
No. Taka była artycha.
Ale jak... - ... 6
"Oczywiście, oni znowu mi dali najtrudniejsze zadanie" - myślał inspektor Perełka, podchodząc pod strome zbocze zamkowej góry. Słonko mocno przypiekało jego... - ... jałowe rozmyślania. Otrzymał od Mandżara ważne zadanie, które należało wykonać. Perełka był chłopcem zdyscyplinowanym. Zaczął więc schodzić wzdłuż ukrytego w krzakach...
- ... zaatakowała Jola.
- O, właśnie - podjął kapitan - uratowaliście bezcenne skarby kultury.
Perełka zamrugał rzęsami.
- W porządku - rzekł z niedowierzaniem - ale jak takie... - ... mi się babskie.
- Może to dla zmylenia służby śledczej - szeptał Perełka.
- To się okaże - rzekł niezwykle poważnie Paragon - Czytaj dalej Szkoda... - ... to nie pęczki rzodkiewek.
Mandżaro zbladł.
- Przywołuję cię do porządku!
Perełka wydobył z gardła najżałośniejsze westchnienie: - Znowu się kłócą.
Leśniczy popatrzył... - ... Ja dalej twierdzę, że tam były obrazy.
- Jakie obrazy? - zaprotestował Perełka. - Ja przecież miałem tę blaszankę w rękach.
- Może mikrofilmy - zauważył... - ... mrugnął doń przyjaźnie.
- Zgoda?
- Zgoda! - Mandżaro mocno uścisnął jego dłoń. Perełka rzucił się do obu. Mocno objął ich za szyje. - Zgoda... - ... odważył zejść w podziemia. Te znaki zaprowadzą nas do skarbu.
Perełka patrzył z respektem.
- Paragon - wyszeptał - móżdżek rzeczywiście masz elektronowy. Ja... - ... świetlistym snopem, stał jakiś człowiek. Widział jedynie jego wyciągniętą rękę
Perełka cofnął się instynktownie, chcąc uciekać. Wtedy poczuł, że ktoś łapie... - ... nie lekrama - rzekł Paragon poważnie. - Mamy dziś straszyć na zamku.
Perełka zbladł, otworzył usta, zamrugał rudymi rzęsami i z największym przejęciem...