witka
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... ożenił się z odpowiednią dziewczyną ze swojej sfery.
A jednak Witek zdecydował się na ślub wbrew ich woli i chce postawić... - ... ważne? Jakże jestem słaba, jeśli boję się prawdy.
- Dzień dobry - Witek bierze cię za ręce, całuje z czułością.
Elegancki, smukły, gładko... - ... dalej.
- Walka o słuszną sprawę klasy robotniczej? - popatrzył na mnie Witek. Miał rozciętą wargę, do nosa przyciskał chusteczkę czerwoną od krwi... - ... lubiłeś.
- Oczywiście. Bo zawsze była wstrętna.
Zadumał się przez chwilę.
- Witek, czy ciebie nie zastanawiało, dlaczego ja, znany pies na dupy...
- ... przecież te ciastka jem na twój rachunek.
- Gdybyś się zgodziła - Witek staje się nagle poważny - moglibyśmy połączyć nasze rachunki?
- Jak mam... - ... żaglach z bibułki są piękniejsze od jego krzywych łajb. Ale Witek jest szybszy, jego flotylla rozrasta się w piorunującym tempie i...
- ... wroga.
- Przystąpcie do legionu nieśmiertelnych.
Jak ponuro patrzy znad kieliszka Witek.
- Czyż brakuje wam odwagi, by stać się żywą torpedą, żywą... - ... obraziła, chociaż Zygmunt wypowiedział te słowa spokojnym, pozornie obojętnym tonem.
- Witek walczy gdzieś pod Toruniem, nie mam od niego wiadomości.
- O... - ... na dwóch rosłych, rzeczywiście nieco podstarzałych mężczyzn, stojących obok drzwi. Witek wstał i z uśmiechem podszedł do nich, wyciągając rękę. Jeden...
- ... była zawsze przykładem nieszczęścia. - Jest lekarką zapewne?
- Jest pielęgniarką - odparł Witek i widząc przerażone spojrzenie matki, powtórzył sylabizując: - Jest pielęgniarką w... - ... że Bóg i Diabeł grają w szachy? A w ogóle Witek już całkiem odjechał - ze mną też czyni jakieś dziwactwa, prawdę...
- ... Agnieszka do Alicji:
- Podrzuć coś.
Alicja proponuje zajęcie się odmawianiem.
Witek do Alicji:
A umiesz odmawiać? Ja tłumaczę się bardzo długo... - ... Barbara:
- A nie miałbyś ochoty czegoś nam opowiedzieć o sobie?
Witek:
Chyba nie... na razie. Może dlatego, że dużo się tu... - ... za drzwi. Stało się to tak nagle, że Iw i Witek nie zapamiętali nawet wyrazu twarzy nieszczęśników...
- I po kłopocie - mruczał... - ... to wspaniała dziewczyna, śliczna, zgrabna i jak tańczy! - gwałtownie zaprotestował Witek.
- Tańczy? - Matka zmierzyła syna lodowatym spojrzeniem. - Nie chcesz chyba powiedzieć... - ... zagrodowej, zubożałej... Kończyli właśnie niedzielny obiad, gdy po długich wahaniach Witek powiedział rodzicom o Iw, z trudem starając się panować nad...
- ... wpatrujesz się w męża, szukasz w jego oczach gniewnych przebłysków. Witek wzrusza ramionami i stara się zachować spokój...
- To już przeszłość... - ... o sobie, bo o mnie na pewno przeczytałeś w programie.
Witek przedstawił się i mówił szybko, chaotycznie.
- Jestem studentem prawa na... - ... przerażać.
- Czy ty naprawdę nie rozumiesz, jak poważna jest sytuacja? - Witek, który przyjechał na tygodniowy urlop, niemal krzyknął, kiedy zlekceważyła jego... - ... jest dawną guwernantką Witka, więc zdecydowanie kimś lepszym. Za to Witek teraz jest zdecydowanie kimś gorszym i wciąż spada, bo jego...