W Pekinie. Przecież wtedy...</><br><who4>O, ładna!</><br><who1>Tu ma takie <gap> z tyłu. Jeszcze będzie..., jeszcze jest miejsce.</><br><who4>Jeszcze jest miejsce?</><br><who1>No a nie?</><br><who2>Ja mam podobną właśnie, ale bez hafcików i krótszą trochę. <overlap>Identyczny kolor ma.</></><br><who1><overlap>Ona mi pasuje</> tak do tych moich klapków, bo taki ma kolor tych klapciów takich.</><br><who4>Acha.</><br><who2>Fajna jest.</><br><who1>Fajna.</><br><who2>Przewiewna taka.</><br><who1>No.</><br><who2>Ale te hafty dużo dają, nie? Bo tak, to by była taka...</><br><who1>Acha. Miałam, mieliśmy rocznicę, mój mąż mówi <q>Weź sobie...</q> <vocal desc="yyy"> Bo ja powiedziałam, że do indyjskiego idę, <q>To kup sobie jakąś sukienczynę</q> Słuchajcie, sześćdziesiąt złotych! To nie jakaś, nie tragiczna cena, moim zdaniem