Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
że ten młody człowiek jest pijany.
- To poeta.
Nazywamy go Filozofem - Ryszard przedstawia młodzieńca.
- Bardzo mi przyjemnie - powiada Filozof.
Filozof wypija postawiony przed nim kieliszek wina.
Trzymając wysoko przed sobą "puste szkło" patrzy długo w kopułę sali.
- On zawsze cholernie serio.
Odczuwa i cierpi za ludzkość - Ryszard szepce do ucha Adamowi.
Filozof jednak usłyszał szept Ryszarda.
Spojrzał na niego z błyskiem w oczach.
- Nie za ludzkość.
Za człowieka.
Obchodzi mnie pojedynczy człowiek, każdy pojedynczy człowiek - zaprotestował, a włosy opadły mu na oczy aż tak, że pewnie na chwilę przesłoniły widok.
- Diabli mnie biorą, kiedy słyszę, gdy ktoś mówi, że kocha ludzkość
że ten młody człowiek jest pijany.<br> - To poeta.<br> Nazywamy go Filozofem - Ryszard przedstawia młodzieńca.<br> - Bardzo mi przyjemnie - powiada Filozof.<br> Filozof wypija postawiony przed nim kieliszek wina.<br> Trzymając wysoko przed sobą "puste szkło" patrzy długo w kopułę sali.<br> - On zawsze cholernie serio.<br> Odczuwa i cierpi za ludzkość - Ryszard szepce do ucha Adamowi.<br> Filozof jednak usłyszał szept Ryszarda.<br> Spojrzał na niego z błyskiem w oczach.<br> - Nie za ludzkość.<br> Za człowieka.<br> Obchodzi mnie pojedynczy człowiek, każdy pojedynczy człowiek - zaprotestował, a włosy opadły mu na oczy aż tak, że pewnie na chwilę przesłoniły widok.<br> - Diabli mnie biorą, kiedy słyszę, gdy ktoś mówi, że kocha ludzkość
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego