no i przyjechał mój Kociaq cudowny i mnie uratował, bo już tak się tam nudziłam, że zaczęłam jeździć na wózku po korytarzach &lt;emot&gt;:P&lt;/&gt; Szczęśliwie dotarłam do domu i teraz sobie siedzę z nogą w gipsie po kolano, wszystko mnie boli ale co tam - może zgarnę za to jakieś ubezpieczenie &lt;emot&gt;:)))&lt;/&gt; Dziękuję Adamowi za to, że poinformował moją mamę, przyjechał po mnie i że doniósł mnie po schodach na 2 piętro do domu, no i w ogóle za wszystko mu dziękuję, bez niego bym chyba umarła. &lt;orig&gt;Koffam&lt;/&gt; Cię! <br>Hihi i tak oto mam pierwszy raz w życiu coś w gipsie (tylko na 2