byłoby to niezłe wyjście, gdyby Canaris uwierzył, że Kloss jest postacią raczej komediową. Niezręczny kochanek zaplątany w rozgrywkę, której sensu nie jest w stanie zrozumieć.<br>- Więc to już ustaliliśmy - uśmiechnął się nagle nieco łagodniej admirał. - A teraz szybko, co pan wie!<br>Trzeba naprawdę mówić szybko, bez wahań, bez dobierania słów. Admirał może rozpoznać natychmiast każdy fałszywy ton. Kloss opowiedział więc, że zniknęła Ingrid, on postanowił jej szukać na własną rękę i w tym celu udał się do jej mieszkania. Tam zaskoczył Stolpa, adiutanta generała von Boldta, który mu wyznał, że poszukuje z rozkazu swego zwierzchnika jakiegoś listu.<br>- Byłem pewien, panie admirale