Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.24
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.24
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
za niedozwolony w wojsku związek z Lynndie England, która spodziewa się obecnie jego dziecka.
Przesłuchanie odbyło się w Mannheim na wniosek obrony, która twierdzi, że wielu świadkom zbyt trudno byłoby odbyć podróż do Bagdadu. Po przesłuchaniu oskarżeni wrócą jednak do Iraku, bo tam, przed sądem wojskowym, ma toczyć się proces.
Adwokaci przyjęli jednoznaczną linię obrony: twierdzą, że strażnicy nie znęcali się nad więźniami z własnej inicjatywy, ale dlatego, że takie były wytyczne z góry. Stąd pojawił się postulat, by przesłuchać nie tylko ich bezpośrednich zwierzchników, ale także ludzi z najwyższego szczebla - ministra obrony Donalda Rumsfelda, a nawet samego prezydenta George'a W
Przesłuchanie odbyło się w Mannheim na wniosek obrony, która twierdzi, że wielu świadkom zbyt trudno byłoby odbyć podróż do Bagdadu. Po przesłuchaniu oskarżeni wrócą jednak do Iraku, bo tam, przed sądem wojskowym, ma toczyć się proces.
Adwokaci przyjęli jednoznaczną linię obrony: twierdzą, że strażnicy nie znęcali się nad więźniami z własnej inicjatywy, ale dlatego, że takie były wytyczne z góry. Stąd pojawił się postulat, by przesłuchać nie tylko ich bezpośrednich zwierzchników, ale także ludzi z najwyższego szczebla - ministra obrony Donalda Rumsfelda, a nawet samego prezydenta George'a W
za niedozwolony w wojsku związek z <name type="person">Lynndie England</>, która spodziewa się obecnie jego dziecka.<br>Przesłuchanie odbyło się w <name type="place">Mannheim</> na wniosek obrony, która twierdzi, że wielu świadkom zbyt trudno byłoby odbyć podróż do <name type="place">Bagdadu</>. Po przesłuchaniu oskarżeni wrócą jednak do <name type="place">Iraku</>, bo tam, przed sądem wojskowym, ma toczyć się proces.<br>Adwokaci przyjęli jednoznaczną linię obrony: twierdzą, że strażnicy nie znęcali się nad więźniami z własnej inicjatywy, ale dlatego, że takie były wytyczne z góry. Stąd pojawił się postulat, by przesłuchać nie tylko ich bezpośrednich zwierzchników, ale także ludzi z najwyższego szczebla - ministra obrony <name type="person">Donalda Rumsfelda</>, a nawet samego prezydenta <name type="person">George'a W
