49.</><br><br><div1><br><br><tit>Cesarz Hu w Paryżu</><br><br>Wizytę we Francji złożył przywódca Chin Hu Jintao, którego Republika Francuska, ojczyzna praw człowieka, przyjmowała jak cesarza. Hu entuzjastycznie oklaskiwany wygłosił przemówienie w Zgromadzeniu Narodowym, prezydent Jacques Chirac rozpływał się w komplementach. No cóż, Hu przed wizytą zapowiedział, że zakupi we Francji 21 samolotów A320 Airbus, interesował się francuską szybką koleją (TGV) dla przyszłej linii kolejowej łączącej Pekin z Szanghajem, w przyszłości i Hongkongiem, oraz obiecał zwracać się do Francji w sprawach współpracy w dziedzinie technologii jądrowej. Nie było oczywiście mowy o łamaniu praw człowieka albo jakiejkolwiek krytyce polityki Pekinu, choćby na miarę krytyki, jakiej Francja