Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
że marzyłam, że nauczę się śpiewać i pokażę innym, że jednak coś potrafię.
Kiedy nie była jeszcze publiczną osobą, chciała nią zostać głównie dlatego, że nigdy nie miała dużego powodzenia wśród chłopaków. Sądziła więc, że będzie to dobry sposób zwrócenia na siebie uwagi. - Teraz z zazdrością patrzę na normalnych ludzi. Aktualnie bardzo odpowiada mi zwyczajny model życia i rodziny. Mam nadzieję, że i ja sobie taki zafunduję. Chciałabym mieć męża, dzieci i własny dom z ogródkiem, w którym biegać będą psy i koty. Nie wiem, jaka będę, bo nie mam ani męża, ani nawet chłopaka, ale marzę, by w przyszłości być
że marzyłam, że nauczę się śpiewać i pokażę innym, że jednak coś potrafię. <br>Kiedy nie była jeszcze publiczną osobą, chciała nią zostać głównie dlatego, że nigdy nie miała dużego powodzenia wśród chłopaków. Sądziła więc, że będzie to dobry sposób zwrócenia na siebie uwagi. - Teraz z zazdrością patrzę na normalnych ludzi. Aktualnie bardzo odpowiada mi zwyczajny model życia i rodziny. Mam nadzieję, że i ja sobie taki zafunduję. Chciałabym mieć męża, dzieci i własny dom z ogródkiem, w którym biegać będą psy i koty. Nie wiem, jaka będę, bo nie mam ani męża, ani nawet chłopaka, ale marzę, by w przyszłości być
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego