Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 47
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
200 metrów. Na "Golgotce" śnieg do kolan, warunki znośne. Na polanach śniegu po pas. W tyralierze idącej po prawej stronie szlaku, pies Alf z Józkiem Krauzowiczem. O godzinie 9.00 umówiona łączność z II grupą, która forsuje głęboki śnieg po lewej stronie szlaku, na razie bez rezultatu.
Godzina 9.20. Alf zaczyna szczekać, odnalazł plecak zaginionego. 20 metrów powyżej leżały przysypane śniegiem zwłoki poszukiwanego. Wiadomość o odnalezieniu zostaje przekazana radiem GOPR do grupy Karola Kamińskiego i na Długa Polanę. W jakiś czas później przyjeżdża skuterem z akią Staszek Gębacz i zabiera zwłoki na Długą Polanę. Czterdziestu biorących udział w akcji ratowników
200 metrów. Na &lt;orig&gt;"Golgotce"&lt;/&gt; śnieg do kolan, warunki znośne. Na polanach śniegu po pas. W tyralierze idącej po prawej stronie szlaku, pies Alf z Józkiem Krauzowiczem. O godzinie 9.00 umówiona łączność z II grupą, która forsuje głęboki śnieg po lewej stronie szlaku, na razie bez rezultatu.<br>Godzina 9.20. Alf zaczyna szczekać, odnalazł plecak zaginionego. 20 metrów powyżej leżały przysypane śniegiem zwłoki poszukiwanego. Wiadomość o odnalezieniu zostaje przekazana radiem GOPR do grupy Karola Kamińskiego i na Długa Polanę. W jakiś czas później przyjeżdża skuterem z &lt;orig&gt;akią&lt;/&gt; Staszek Gębacz i zabiera zwłoki na Długą Polanę. Czterdziestu biorących udział w akcji ratowników
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego