Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
tym więcej niż nad śmiercią jakiejkolwiek z istot żyjących .
Kiedy jeden z asystentów instytutu, obchodzący się z nim zresztą jak najlepiej i obdarzający go nawet wyraźną sympatią, zatruł się pewnego dnia bakcylem i zmarł w strasznych męczarniach, Rene nie doznał z tego powodu najmniejszego żalu, przeciwnie, coś jakby złośliwe zadośćuczynienie. Asystent miał nieszczęście stłuc poprzedniego dnia przez nieuwagę jedną z retort, czego Rene nie był mu w stanie darować, uważając w głębi śmierć jego za usprawiedliwiony odwet zabitego przedmiotu.
Nie przeszkadzało to bynajmniej, że Rene odznaczał się wyjątkowo dobrym sercem i nie skrzywdziłby muchy.
Zbierając szczątki potłuczonych przyrządów i na próżno
tym więcej niż nad śmiercią jakiejkolwiek z istot żyjących &lt;page nr=47&gt;.<br>Kiedy jeden z asystentów instytutu, obchodzący się z nim zresztą jak najlepiej i obdarzający go nawet wyraźną sympatią, zatruł się pewnego dnia bakcylem i zmarł w strasznych męczarniach, Rene nie doznał z tego powodu najmniejszego żalu, przeciwnie, coś jakby złośliwe zadośćuczynienie. Asystent miał nieszczęście stłuc poprzedniego dnia przez nieuwagę jedną z retort, czego Rene nie był mu w stanie darować, uważając w głębi śmierć jego za usprawiedliwiony odwet zabitego przedmiotu.<br>Nie przeszkadzało to bynajmniej, że Rene odznaczał się wyjątkowo dobrym sercem i nie skrzywdziłby muchy.<br>Zbierając szczątki potłuczonych przyrządów i na próżno
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego