Typ tekstu: Książka
Autor: Miller Marek
Tytuł: Pierwszy milion
Rok: 1999
pracy i sprzedał akcje IBM. Jego koledzy rzucili się do telefonów i kupowali, aż nagle zauważyli, że akcje idą w dół. Spytali więc go, dlaczego sprzedał akcje? Odpowiedział, że kiedy jechał windą, chciał kupić akcje IBM, ale pomyślał sobie, że do tej pory wychodziło mu odwrotnie, więc postanowił je sprzedać.
Aula wybuchnęła śmiechem.
Teraz dziewczyna położyła rękę na kolanie Frika. Było to możliwe, ponieważ daszki pulpitów służących do notowania czyniły te czynności niewidocznymi dla postronnych widzów.
- Granie musi być dla was najbardziej podniecającą rzeczą, jaką możecie robić w ubraniu - kontynuował Twardus. - Powolni i wygodni nie mają na parkiecie czego szukać. Jeżeli
pracy i sprzedał akcje IBM. Jego koledzy rzucili się do telefonów i kupowali, aż nagle zauważyli, że akcje idą w dół. Spytali więc go, dlaczego sprzedał akcje? Odpowiedział, że kiedy jechał windą, chciał kupić akcje IBM, ale pomyślał sobie, że do tej pory wychodziło mu odwrotnie, więc postanowił je sprzedać.<br>Aula wybuchnęła śmiechem. <br>Teraz dziewczyna położyła rękę na kolanie Frika. Było to możliwe, ponieważ daszki pulpitów służących do notowania czyniły te czynności niewidocznymi dla postronnych widzów. <br>- Granie musi być dla was najbardziej podniecającą rzeczą, jaką możecie robić w ubraniu - kontynuował Twardus. - Powolni i wygodni nie mają na parkiecie czego szukać. Jeżeli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego