Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Wielkopolski
Nr: 20/8
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1998
przyjechał samochód ze specjalnym basenem z wodą, w którym umieszczono niebezpieczne butle.

Przyczyną tego groźnego epizodu był prawdopodobnie błąd popełniony przez ekipę spawaczy. Trwa dochodzenie w tej sprawie.
ANDRZEJ JANAS


Licencja na bandytę

Pokusa jest duża. Trzeba wrzucić złotówkę lub dwie, by uzyskać kilkanaście szans na wielokrotne pomnożenie tej kwoty. Automaty do gry, zwane popularnie jednorękimi bandytami, stoją w kawiarniach, w barakach na osiedlach, na dworcach. Najbardziej zapaleni gracze mają po kilkanaście lat. — To przedszkole hazardu. Nasza propozycja będzie miała więc także pozytywne skutki społeczne — przekonuje w rozmowie z „Głosem” wiceminister finansów Rafał Zagórny, odnosząc się do
przyjechał samochód ze specjalnym basenem z wodą, w którym umieszczono niebezpieczne butle.<br><br>Przyczyną tego groźnego epizodu był prawdopodobnie błąd popełniony przez ekipę spawaczy. Trwa dochodzenie w tej sprawie.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;ANDRZEJ JANAS&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt;Licencja na bandytę&lt;/&gt;<br><br>Pokusa jest duża. Trzeba wrzucić złotówkę lub dwie, by uzyskać kilkanaście szans na wielokrotne pomnożenie tej kwoty. Automaty do gry, zwane popularnie jednorękimi bandytami, stoją w kawiarniach, w barakach na osiedlach, na dworcach. Najbardziej zapaleni gracze mają po kilkanaście lat. &#151; To przedszkole hazardu. Nasza propozycja będzie miała więc także pozytywne skutki społeczne &#151; przekonuje w rozmowie z &#132;Głosem&#148; wiceminister finansów Rafał Zagórny, odnosząc się do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego