zatargiem na norweskim rynku pracy.<br><br>W supermarketach klienci przypuścili szturm na półki z pieczywem i innymi artykułami pierwszej potrzeby. Gościom hotelowym w &lt;name type="place"&gt;Oslo&lt;/name&gt; nakazano opuszczenie pokoi przed godziną 6.00. W drukarni największego norweskiego dziennika &lt;name type="work"&gt;"VG"&lt;/name&gt; maszyny zostały zatrzymane po wydrukowaniu mniej niż połowy nakładu.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt;WALUTY<br>Oczekiwanie na interwencję &lt;name type="org"&gt;Europejskiego Banku Centralnego&lt;/name&gt;<br>&lt;name type="prod"&gt;Euro&lt;/name&gt; najtańsze w historii&lt;/tit&gt;<br><br>W środę gwałtownie spadł kurs &lt;name type="prod"&gt;euro&lt;/name&gt; na londyńskiej giełdzie. Po raz pierwszy w historii za &lt;name type="prod"&gt;euro&lt;/name&gt; płacono tam poniżej 0,90 eUSD. Analitycy uważają, że tylko interwencja &lt;name type="org"&gt;Europejskiego Banku Centralnego (EBC)&lt;/name&gt; może pomóc europejskiej walucie.<br><br>Po otwarciu transakcji na londyńskiej giełdzie, kurs waluty europejskiej wyniósł 0