Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
ją wypił wieloryb,
A w miejscu gdzie była Wisła,
Wyrosły muchomory.
Właśnie ze wsi Muchołazy
Przysłano mi trzy takie okazy.
Poza tym spodziewane są przejściowe zachmurzenia,
W nocy - przejaśnienia.
Tyle na dziś. Do usłyszenia.


Przerywnik śpiewany

Kto na wycieczkę rusza po zdrowie,
Co jest z pogodą, wpierw niech się dowie.
Bez względu na wiek, bez względu na płeć
Taką zasadę należy mieć.


HANIA

(stopniowo zbliżającym się, zdyszanym głosem)

Mamo! Widziałam wieloryba! Mamo!


MATKA

Gdzie, Haniu?


HANIA

Tu, zaraz za bramą!


MATKA

Nie pleć, Haniu...


HANIA

Mamo, daję słowo.
Kiwał ogromną głową,
Na głowie miał rogi,
A pod spodem cztery nogi.
Szczerzył wielkie
ją wypił wieloryb,<br>A w miejscu gdzie była Wisła,<br> Wyrosły muchomory.<br>Właśnie ze wsi Muchołazy<br>Przysłano mi trzy takie okazy.<br>Poza tym spodziewane są przejściowe zachmurzenia,<br> W nocy - przejaśnienia.<br> Tyle na dziś. Do usłyszenia.<br><br><br>Przerywnik śpiewany<br><br>Kto na wycieczkę rusza po zdrowie,<br>Co jest z pogodą, wpierw niech się dowie.<br>Bez względu na wiek, bez względu na płeć<br>Taką zasadę należy mieć.<br><br><br>HANIA<br><br>(stopniowo zbliżającym się, zdyszanym głosem)<br><br>Mamo! Widziałam wieloryba! Mamo!<br><br><br>MATKA<br><br>Gdzie, Haniu?<br><br><br>HANIA<br><br> Tu, zaraz za bramą!<br><br><br>MATKA<br><br>Nie pleć, Haniu...<br><br><br>HANIA<br><br> Mamo, daję słowo.<br>Kiwał ogromną głową,<br>Na głowie miał rogi,<br>A pod spodem cztery nogi.<br> Szczerzył wielkie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego