z tego nawet sprawy, do Polski, do domu, do naszych najbliższych. Powiedz, Andrzeju, czy to nie jest wspaniałe?<br> - Zapewne, jest to wspaniałe - odpowiedziałem widząc w półmroku jedynie profil i czuprynę mojej towarzyszki. - Ale powiedz mi, co się stanie z Myszołowem, z "Nord III" i naszymi rzeczami? No i kto, na Boga, zapłaci za nasze bilety?<br> - I to ma być mój mąż, żeglarz i romantyk, autor, natura pełna wyobraźni. Zrobiłeś straszną pomyłkę życiową. Powinieneś zostać buchalterem.<br><br> Ostatni wyjazd do Tokio. Ostatnie fotografie. W parku cesarskiego pałacu (Uchibori-Dori) natrafiamy na marmurową płytę z wyrytym kierunkiem świata i napisem kita - północ. Utrwalony na barwnym