kierownictwo &lt;name type="org"&gt;Sądu Okręgowego&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Tarnobrzegu&lt;/&gt;, który kamienicą zarządzał, postanowiło, że powstaną tam rotacyjne mieszkania dla młodych sędziów.<br>Kiedy jednak lokale wyremontowano, sandomierscy sędziowie rozdzielili je między siebie. Jednym z pierwszych lokatorów został prezes &lt;name type="org"&gt;Sądu Rejonowego&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Ryszard Bryk&lt;/&gt;. Przydział podpisał mu jego zastępca, sędzia &lt;name type="person"&gt;Krzysztof Deryło&lt;/&gt;. Zaraz potem &lt;name type="person"&gt;Deryło&lt;/&gt; został sąsiadem &lt;name type="person"&gt;Bryka&lt;/&gt;.<br>Później mieszkania przy &lt;name type="place"&gt;Mariackiej&lt;/&gt; zajęli też kolejna prezes sandomierskiego sądu &lt;name type="person"&gt;Danuta Kuchta&lt;/&gt; i jej następca &lt;name type="person"&gt;Janusz Wasieczko&lt;/&gt;. Listę lokatorów uzupełniają sędziowie: &lt;name type="person"&gt;Alicja Podczaska&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Dorota Szarek&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Wiesław Kulpa&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Grażyna Żyła&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Urszula Błasiak&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Gabriela Miczulis&lt;/&gt;. Niektórzy z nich zdążyli już pobudować domy lub wyprowadzić się z &lt;name type="place"&gt;Sandomierza&lt;/&gt;, ale żaden nie chce