Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 31
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Zdrojowej w Dusznikach również uważa, że to nie był deszcz. Deszcz to są krople, a jak urwie się chmura, to leją się strugi wody: - W nocy ze środy na czwartek było tak, jakby ktoś nad nami wylewał miliony beczek. Bez przerwy, miliony za milionami.

Sadkowie mają werandę zawieszoną nad korytem Bystrzycy Dusznickiej. Piękne miejsce. Od 44 lat, jak tu mieszkają, lubili słuchać szmeru rzeczki. Z ich okien do lustra wody zawsze było z pięć metrów. Bezpiecznie. Bystrzyca, która ma tutaj przeważnie 20 cm głębokości, obwarowana jest z jednej strony trzymetrowym murem zwieńczonym metrową balustradą zabezpieczającą od chodnika i strony ulicy. Druga
Zdrojowej w Dusznikach również uważa, że to nie był deszcz. Deszcz to są krople, a jak urwie się chmura, to leją się strugi wody: - W nocy ze środy na czwartek było tak, jakby ktoś nad nami wylewał miliony beczek. Bez przerwy, miliony za milionami.<br><br> Sadkowie mają werandę zawieszoną nad korytem Bystrzycy Dusznickiej. Piękne miejsce. Od 44 lat, jak tu mieszkają, lubili słuchać szmeru rzeczki. Z ich okien do lustra wody zawsze było z pięć metrów. Bezpiecznie. Bystrzyca, która ma tutaj przeważnie 20 cm głębokości, obwarowana jest z jednej strony trzymetrowym murem zwieńczonym metrową balustradą zabezpieczającą od chodnika i strony ulicy. Druga
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego