tej sytuacji prokuratura zakwestionowała dwie pierwsze opinie i uznała, że śledztwo należy umorzyć&lt;/&gt; - powiedział &lt;name type="tit"&gt;"Rzeczpospolitej"&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Maciej Kujawski&lt;/&gt;, rzecznik prasowy &lt;name type="org"&gt;Prokuratury Okręgowej&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Warszawie&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Śledztwo zostało umorzone 26 marca br. "z braku dostatecznych danych uzasadniających popełnienie przestępstwa"&lt;/&gt; - dodaje.<br>&lt;q&gt;- Zrobiłem to, co do mnie należało. Nie komentuję decyzji prokuratury&lt;/&gt; - powiedział &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Maciej Cegłowski&lt;/&gt;, dyrektor &lt;name type="org"&gt;PPW&lt;/&gt;, który cztery lata temu złożył zawiadomienie w tej sprawie. Dodał też, że nie wie jeszcze, czy złoży zażalenie.<br>&lt;q&gt;- Cieszymy się oczywiście z umorzenia śledztwa, chociaż zastanawiamy się, czy musiało to wszystko trwać aż cztery lata&lt;/&gt; - mówi prezes &lt;name type="person"&gt;Gauden&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- &lt;name type="tit"&gt;"Rzeczpospolita"&lt;/&gt; jako gazeta demaskująca nadużycia, ale także my i nasze