chętniej opuszczamy granice Europy. Jeździmy medytować do indyjskich <orig>aszramów</>, bierzemy udział w <orig>raftingach</> po rzekach Ameryki Południowej, zapuszczamy się na afrykańskie pustynie, buszujemy po zwrotnikowych dżunglach. Czasem, wraz z wrażeniami, przywozimy z takich wakacji również choroby tropikalne. Anna Lenar</><br><br>Konsultacja: dr Romuald Goraj - specjalista medycyny morskiej i tropikalnej, kierownik Przychodni Chorób Tropikalnych przy Wojewódzkim Szpitalu Chorób Zakaźnych w Warszawie. <br><br><tit>Nie jedz surowego!</><br><br>Pierwszą grupą chorób, na które jesteśmy narażeni w krajach tropikalnych, są zakażenia pokarmowe. Mogą nas zaatakować pasożyty, bakterie i wirusy. Łapiemy lambliozy, amebozy, <orig>tęgoryjkowatość</> i inne paskudztwa, z cholerą włącznie. Najczęściej zaś salmonellozę - znaną zresztą w Polsce z licznych