To majaki, o których wszyscy gadają, ale których nikt nie widział! Nie będę już wierzył nigdy żadnej! Żadnej! <br> Jak ja będę jutro grał? Jestem zupełnie roztrzęsiony, jakże ja będę grał?!<br> Zośka...<br>Ale tłok dzisiaj na Legii. Nic dziwnego - taki upał. Gdyby nie Jurek, tobym nawet nie miała gdzie ręcznika rozłożyć. <br><br>Co on mnie tak prześladuje? Założył się z kim, że mnie poderwie, czy co? <br>- Zochna, no to jak...? Jutro, dobrze? Proszę cię...<br>- Możesz nie prosić. <br>- Przyjdziesz? <br>- Przyjdę...<br>- Kochana jesteś! <br>- Nie dałeś mi skończyć. Przyjdę, ale nie jutro i nie do ciebie. <br>- Przysięgam, że cię nawet nie dotknę. Chcę pogadać w ciszy, bez