za swoimi starymi tu płakała, <page nr=222> co ich Niemcy w piecu spalili, całkiem możliwe, a ja swoich nie chciałam nawet widzieć przez te lata. Nie wiem, czy żyją, cholera, ale ze mnie szmata. Pojadę. Kasy mam trochę odłożonej, może na starość im pomogę. Mnie tam wiele nie trzeba, zawsze sobie poradzę. Cwana jestem. Cycki mi jeszcze nie obwisły, nawet w pornosie mogłabym zagrać. Podobno nieźle płacą.<br>Zawsze sobie jakoś dam radę.<br>Ta sąsiadka to jest dobry duch jakiś. O niej można by książkę napisać, o tych dzieciach, co umierają, o tej jej miłości straconej i o wszystkim. Takie życie to prosto do