Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
fotograficznym wyborem jest automatyczny aparat, przez złośliwców nazywany "idiotenkamerą". Najtańszą możesz mieć już za 50 zł, ale jakość zdjęć i i ich poetyka również będą na tym poziomie. Dobrą, lecz mocno używaną lustrzankę (Olympus, Minolta, Canon) możesz kupić na giełdzie nawet za 800 zł. Odpłaci ci się wdzięcznie za zaufanie. Cyfrowe aparaty to wciąż zabawki dla bogatych - ich cenę liczy się w tysiącach złotych. W zamian laikom oferują prostotę obsługi i ładne fotki. Warto przed wyjazdem przeczytać podręcznik do fotografii lub zapisać się na kurs. Zajęcia w fotograficznej pracowni Domu Kultury to wydatek rzędu 100 zł za miesiąc. Popularną formą nauki
fotograficznym wyborem jest automatyczny aparat, przez złośliwców nazywany <orig>"idiotenkamerą"</>. Najtańszą możesz mieć już za 50 zł, ale jakość zdjęć i i ich poetyka również będą na tym poziomie. Dobrą, lecz mocno używaną lustrzankę (Olympus, Minolta, Canon) możesz kupić na giełdzie nawet za 800 zł. Odpłaci ci się wdzięcznie za zaufanie. Cyfrowe aparaty to wciąż zabawki dla bogatych - ich cenę liczy się w tysiącach złotych. W zamian laikom oferują prostotę obsługi i ładne fotki. Warto przed wyjazdem przeczytać podręcznik do fotografii lub zapisać się na kurs. Zajęcia w fotograficznej pracowni Domu Kultury to wydatek rzędu 100 zł za miesiąc. Popularną formą nauki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego