Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Maciej
Tytuł: Atlantyda, wyspa ognia
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1967
za sześć, siedem lat
i na tę chwilę przygotowywano środki ratunku. Ale szybkość
zapadania się wyspy wzrosła ogromnie w ostatnich tygodniach
i jeśli nie zmaleje, niebezpieczeństwo nastąpi już
za dwa lata lub nawet za rok.

- Z tego powodu - powiedział ktoś - wydaje
się, że Rada powinna uchwalić nadzwyczajne środki
zaradcze...

"Rada Czterdziestu!" - przypomniał
sobie Awaru. Wychylił głowę poza krawędź muru
i patrzał wprost z góry na zgromadzenie czterdziestu mężczyzn
i kobiet, którzy sprawowali najwyższą władzę
pośród wyspiarzy. Zrozumiał teraz, iż nie byli to
żadni czarownicy, jak twierdził Wanyangeri, lecz raczej to,
co na starym lądzie nazywało się radą plemienną
lub radą starszych
za sześć, siedem lat <br>i na tę chwilę przygotowywano środki ratunku. Ale szybkość <br>zapadania się wyspy wzrosła ogromnie w ostatnich tygodniach <br>i jeśli nie zmaleje, niebezpieczeństwo nastąpi już <br>za dwa lata lub nawet za rok.<br><br>- Z tego powodu - powiedział ktoś - wydaje <br>się, że Rada powinna uchwalić nadzwyczajne środki <br>zaradcze...<br><br> "Rada Czterdziestu!" - przypomniał <br>sobie Awaru. Wychylił głowę poza krawędź muru <br>i patrzał wprost z góry na zgromadzenie czterdziestu mężczyzn <br>i kobiet, którzy sprawowali najwyższą władzę <br>pośród wyspiarzy. Zrozumiał teraz, iż nie byli to <br>żadni czarownicy, jak twierdził Wanyangeri, lecz raczej to, <br>co na starym lądzie nazywało się radą plemienną <br>lub radą starszych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego