całkowicie bezkarni. Aby pozostać niewidzialnymi, "toledowcy" unikają nawet wysuwania peryskopu, który przecież może zostać zauważony przez bystrego majtka na wrogim okręcie. Wystarczy, jeżeli peryskop będzie używany tylko w nagłej potrzebie i tylko przez kilka niezbędnych sekund. Obraz można sobie nagrać i potem obejrzeć spokojnie w telewizorze, pogryzając słynne amerykańskie chipsy.<br><br>Czuj duch<br>"Toledo" znakomicie zatem nadaje się do specjalnych misji wywiadowczych, ostatnio głównie na Morzu Śródziemnym, w rejonie Adriatyku. Niekończący się konflikt bałkański spowodował tam najpierw nagminny handel narkotykami, a potem bronią, alkoholem i w ogóle wszystkim, co jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. Obserwowanie tego z głębin jest znacznie bezpieczniejsze, niż