Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 46
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Wie na pewno, że wróci do aktorstwa, że nigdy nie zdejmie góralskich portek, nie odłoży gęśli i nie zdradzi góralskiej duszy.
Stanisław Zatłoka marzył o aktorstwie jeszcze w czasach, gdy do Czerwiennego przyjeżdżało kino objazdowe. Los jednak chciał, że zanim marzenia się spełniły, najpierw trafił do Zasadniczej Szkoły Górniczej w Dąbrowie Górniczej. Potem kontynuował edukację w technikum. Decyzją o wyborze studiów aktorskich zaskoczył wszystkich. Dyrektor szkoły odradzał mu wyboru. Górale w Czerwiennem mówili, że to zawód nie dla chłopa. Śmiali się, że będzie robić za komedianta.
Do egzaminów wstępnych przygotowywał się sam. Jednocześnie złożył dokumenty na Akademię Górniczo-Hutniczą. Na przekór
Wie na pewno, że wróci do aktorstwa, że nigdy nie zdejmie góralskich portek, nie odłoży gęśli i nie zdradzi góralskiej duszy.<br>Stanisław Zatłoka marzył o aktorstwie jeszcze w czasach, gdy do Czerwiennego przyjeżdżało kino objazdowe. Los jednak chciał, że zanim marzenia się spełniły, najpierw trafił do Zasadniczej Szkoły Górniczej w Dąbrowie Górniczej. Potem kontynuował edukację w technikum. Decyzją o wyborze studiów aktorskich zaskoczył wszystkich. Dyrektor szkoły odradzał mu wyboru. Górale w Czerwiennem mówili, że to zawód nie dla chłopa. Śmiali się, że będzie robić za komedianta.<br>Do egzaminów wstępnych przygotowywał się sam. Jednocześnie złożył dokumenty na Akademię Górniczo-Hutniczą. Na przekór
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego