Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
gdy burmistrz Sopotu proponował ówczesnej gwieździe darmowy apartament w "Grand Hotelu" - tylko pod warunkiem, żeby raz dziennie przeszła się po Monte Cassino - ona wybierała Dębki. Siedząc w przydrożnych smażalniach ryb, można było obserwować przechadzającą się Agnieszkę Osiecką (akcję jednej ze swoich książek umieściła właśnie w Dębkach), Maję Komorowską, Kazika Staszewskiego, Daniela Olbrychskiego, Marka Koterskiego czy mecenasa Edwarda Wende. Chyba nikt nie jest w stanie wymienić nazwisk wszystkich znanych osób, które tu się pojawiały. Może dlatego, że inaczej niż w dzisiejszych Międzyzdrojach, tu nikt nie obnosił się ze swoim gwiazdorstwem. - No, może oprócz pani Sałackiej, która kilka lat temu przechadzała się Broadwayem
gdy burmistrz Sopotu proponował ówczesnej gwieździe darmowy apartament w "Grand Hotelu" - tylko pod warunkiem, żeby raz dziennie przeszła się po Monte Cassino - ona wybierała Dębki. Siedząc w przydrożnych smażalniach ryb, można było obserwować przechadzającą się Agnieszkę Osiecką (akcję jednej ze swoich książek umieściła właśnie w Dębkach), Maję Komorowską, Kazika Staszewskiego, Daniela Olbrychskiego, Marka Koterskiego czy mecenasa Edwarda Wende. Chyba nikt nie jest w stanie wymienić nazwisk wszystkich znanych osób, które tu się pojawiały. Może dlatego, że inaczej niż w dzisiejszych Międzyzdrojach, tu nikt nie obnosił się ze swoim gwiazdorstwem. - No, może oprócz pani Sałackiej, która kilka lat temu przechadzała się Broadwayem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego