Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1923
grałaś.
ANETA
A ogoliłeś się przynajmniej?
Gładzi go ręką po twarzy
Tak, jesteś gładki, jesteś młody, jesteś ładny i ten twój wierszyk podobał mi się bardzo.
KUZYN
Dla ciebie tylko go pisałem. Tylko dla ciebie. Przez ciebie tylko zostałem na nowo artystą. Kocham cię.
ANETA
Ale dziś rano mówiłeś inaczej. Dedykowałeś go widmu ciotki.
KUZYN
Tak. I ta dedykacja, tego wiersza tylko, pozostanie dalej. Ale cały zbiór, który teraz napiszę, poświęcę tylko tobie, Ani. Ciebie jedną kocham, po raz pierwszy naprawdę.
ANETA
Czy mogę ci wierzyć? Może wszystkim mówisz to co chwila?
KUZYN
całuje ją klęcząc naprzeciw niej



Kocham cię, kocham
grałaś.<br> ANETA<br>A ogoliłeś się przynajmniej?<br> Gładzi go ręką po twarzy<br>Tak, jesteś gładki, jesteś młody, jesteś ładny i ten twój wierszyk podobał mi się bardzo.<br> KUZYN<br>Dla ciebie tylko go pisałem. Tylko dla ciebie. Przez ciebie tylko zostałem na nowo artystą. Kocham cię.<br> ANETA<br>Ale dziś rano mówiłeś inaczej. Dedykowałeś go widmu ciotki.<br> KUZYN<br>Tak. I ta dedykacja, tego wiersza tylko, pozostanie dalej. Ale cały zbiór, który teraz napiszę, poświęcę tylko tobie, Ani. Ciebie jedną kocham, po raz pierwszy naprawdę.<br> ANETA<br>Czy mogę ci wierzyć? Może wszystkim mówisz to co chwila?<br> KUZYN<br> całuje ją klęcząc naprzeciw niej<br><br>&lt;page nr=161&gt;<br><br>Kocham cię, kocham
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego