Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
ścieżkach. Paruje mdły zapach powiędłych kwiatów. Spokój, cisza i obojętność przemawiają z nagrobków beznamiętnym językiem imion i dat. Nie jest tu ani smutno, ani żałośnie. Ludzie umierają, a już po miesiącu nikt o nich nie pamięta. Może matka... Może niepocieszony mąż... Ale i on znajduje sobie wkrótce nową towarzyszkę życia. Dlatego też obojętnie idziemy dalej, odczytując na płytach, na pordzewiałych blachach, na żelaznych krzyżach imiona i nazwiska zmarłych.
Przy grobie w pobliżu muru siedzi na składanym stołeczku łysy, wąsaty mężczyzna w kolejarskim mundurze i czyta gazetę. Na czarnej blasze białymi literami wypisane jest imię i nazwisko: "Wiktoria Walczak... żyła lat 59".
Kolejarz
ścieżkach. Paruje mdły zapach powiędłych kwiatów. Spokój, cisza i obojętność przemawiają z nagrobków beznamiętnym językiem imion i dat. Nie jest tu ani smutno, ani żałośnie. Ludzie umierają, a już po miesiącu nikt o nich nie pamięta. Może matka... Może niepocieszony mąż... Ale i on znajduje sobie wkrótce nową towarzyszkę życia. Dlatego też obojętnie idziemy dalej, odczytując na płytach, na pordzewiałych blachach, na żelaznych krzyżach imiona i nazwiska zmarłych.<br>Przy grobie w pobliżu muru siedzi na składanym stołeczku łysy, wąsaty mężczyzna w kolejarskim mundurze i czyta gazetę. Na czarnej blasze białymi literami wypisane jest imię i nazwisko: "Wiktoria Walczak... żyła lat 59".<br>Kolejarz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego