Typ tekstu: Książka
Autor: Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Tytuł: Świat na słomce Bożej
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1941
wśród błysków...
Groźnie jest jak w Londynie. Groźnie jak w Berlinie.

II

O "black-oucie" ludzkiego ducha, o ciemności!
Bez światła, starą księgą oczu psuć nie warto...
Niedowidząc, tak łatwo przeczytać opacznie
Zdanie czy przykazanie jakieś... choćby to:
"Miłujcie nieprzyjaciół waszych"... Nie rozumiem!
Poczekam z tym do świtu... Ach, Lampo Dobroci!
Kazano mi cię zgasić.

NITKA ARIADNY

Jest w Zaleszczykach, nisko w dole, na Rybackiej
Pensjonat "Ariadna". Do połowy nieba
Sięgały przed nim wzgórza jak zwieszony kilim,
w roślinowych barwikach jesiennie kwitnący...
Dniestr, płytki i zaspany, czołgał się powolnie,
Dzieląc polską tragedię od rumuńskiej ciszy.
W górze, wśród chmur, monastyr był
wśród błysków...<br>Groźnie jest jak w Londynie. Groźnie jak w Berlinie.<br><br>II<br><br>O "black-oucie" ludzkiego ducha, o ciemności!<br>Bez światła, starą księgą oczu psuć nie warto...<br>Niedowidząc, tak łatwo przeczytać opacznie<br>Zdanie czy przykazanie jakieś... choćby to:<br>"Miłujcie nieprzyjaciół waszych"... Nie rozumiem!<br>Poczekam z tym do świtu... Ach, Lampo Dobroci!<br>Kazano mi cię zgasić.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;NITKA ARIADNY&lt;/&gt;<br><br>Jest w Zaleszczykach, nisko w dole, na Rybackiej<br>Pensjonat "Ariadna". Do połowy nieba<br>Sięgały przed nim wzgórza jak zwieszony kilim,<br>w &lt;orig&gt;roślinowych&lt;/&gt; barwikach jesiennie kwitnący...<br>Dniestr, płytki i zaspany, czołgał się powolnie,<br>Dzieląc polską tragedię od rumuńskiej ciszy.<br>W górze, wśród chmur, monastyr był
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego