Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
do dzieła pana Y, bo to my jesteśmy pępkiem świata.

A Seweryn widzi inaczej. I tak naprawdę chce tylko, żeby ci, których on traktuje poważnie, odpłacali się tym samym. Pragnie, by teatr traktować poważnie, a co za tym idzie, aby spektakle, także jego własne, kwitowano poważną rozmową. Na razie, po "Don Juanie", a teraz po "Ryszardzie II", jego nadzieje są próżne. Kończy się na pustych przymiotnikach.

Autor jest krytykiem teatralnym, do niedawna naczelnym redaktorem miesięcznika "Foyer".



Baśń w szerokich spodniach

Międzynarodowy Turniej Breakdance pokazał, że taniec-połamaniec może być sztuką

Braunschweig, niewielkie miasto w środkowych Niemczech. Na jeden dzień zjechało do
do dzieła pana Y, bo to my jesteśmy pępkiem świata.<br><br>A Seweryn widzi inaczej. I tak naprawdę chce tylko, żeby ci, których on traktuje poważnie, odpłacali się tym samym. Pragnie, by teatr traktować poważnie, a co za tym idzie, aby spektakle, także jego własne, kwitowano poważną rozmową. Na razie, po "Don Juanie", a teraz po "Ryszardzie II", jego nadzieje są próżne. Kończy się na pustych przymiotnikach.<br><br>Autor jest krytykiem teatralnym, do niedawna naczelnym redaktorem miesięcznika "Foyer".&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Baśń w szerokich spodniach&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Międzynarodowy Turniej Breakdance pokazał, że taniec-połamaniec może być sztuką&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Braunschweig, niewielkie miasto w środkowych Niemczech. Na jeden dzień zjechało do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego