Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 42
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
to jego podróż była o wiele bardziej męcząca. Za Ocean dotarł statkiem. Płynął ukryty pod pokładem. - Przez dwa tygodnie żywił się konserwami kupionymi w Pewexie. Do dziś nie może patrzeć na mięso z puszki. Z ubikacji mógł korzystać tylko wtedy, gdy odgłosy zagłuszał jakiś marynarz przebywający w kuchni - opowiada Teresa. - Dopłynął statkiem do Nowego Jorku, a stamtąd samolotem do Chicago. Rodzina w Stanach wiedziała, że ma być na lotnisku, znała dokładną datę, ale nie wiedziała, czy to ma być lotnisko krajowe czy międzynarodowe. Połowa obstawiała jedno, a druga połowa rodziny - drugie. Siostra, jak zobaczyła go na lotnisku, o mało nie zemdlała
to jego podróż była o wiele bardziej męcząca. Za Ocean dotarł statkiem. Płynął ukryty pod pokładem. - Przez dwa tygodnie żywił się konserwami kupionymi w Pewexie. Do dziś nie może patrzeć na mięso z puszki. Z ubikacji mógł korzystać tylko wtedy, gdy odgłosy zagłuszał jakiś marynarz przebywający w kuchni - opowiada Teresa. - Dopłynął statkiem do Nowego Jorku, a stamtąd samolotem do Chicago. Rodzina w Stanach wiedziała, że ma być na lotnisku, znała dokładną datę, ale nie wiedziała, czy to ma być lotnisko krajowe czy międzynarodowe. Połowa obstawiała jedno, a druga połowa rodziny - drugie. Siostra, jak zobaczyła go na lotnisku, o mało nie zemdlała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego