Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
a kiedy indziej: "byliśmy... to znaczy z kolegami", wpada do ciebie pod wpływem impulsu, ale nie pozwala, byś ty tak wpadła do niego, no i nie chce się z tobą kochać, mimo że zrobiliście już wszystko inne... Uważaj. I może sprawdź dyskretnie, czy przypadkiem nie jesteś dla niego Moniką Lewinsky.



Dowiedziałam się, że mój chłopak kłamie, kiedy...



Przeglądałam magazyn dla pań, kiedy moją uwagę przykuło zdjęcie obok artykułu zatytułowanego "Czy już zdradziłaś?". Na fotografii zobaczyłam Maksa, faceta, z którym właśnie się spotykałam, razem z jego żoną! Maks powiedział mi, że jest wolny, ale, jak się okazało, żyli w otwartym związku i
a kiedy indziej: "byliśmy... to znaczy z kolegami", wpada do ciebie pod wpływem impulsu, ale nie pozwala, byś ty tak wpadła do niego, no i nie chce się z tobą kochać, mimo że zrobiliście już wszystko inne... Uważaj. I może sprawdź dyskretnie, czy przypadkiem nie jesteś dla niego Moniką Lewinsky.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Dowiedziałam się, że mój chłopak kłamie, kiedy...&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>Przeglądałam magazyn dla pań, kiedy moją uwagę przykuło zdjęcie obok artykułu zatytułowanego "Czy już zdradziłaś?". Na fotografii zobaczyłam Maksa, faceta, z którym właśnie się spotykałam, razem z jego żoną! Maks powiedział mi, że jest wolny, ale, jak się okazało, żyli w otwartym związku i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego