Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11.98
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
je prawdopodobnie już dziesięć tysięcy lat temu. Dziko rosnące odmiany zbierano początkowo tylko dla nasion, dopiero później odkryto, że ich miąższ jest słodki. Do Europy wiele odmian trafiło niedługo po odkryciu Ameryki. Tu znalazła wiele zastosowań. Nie tylko jedzono ją, ale także wyrabiano z nasion specjalną masę do okładania twarzy. Dynia miała usuwać piegi i znamiona (nie sprawdzałyśmy, czy naprawdę działa!). Dziś wiemy, że te efektownie wyglądające warzywa stanowią doskonałe źródło beta-karotenu, zawierają też witaminę C i kwas foliowy. Używa się ich także jako środka przeciwko pasożytom układu pokarmowego. Niektórzy lekarze twierdzą, że jedzenie dyń zmniejsza ryzyko zachorowania na raka
je prawdopodobnie już dziesięć tysięcy lat temu. Dziko rosnące odmiany zbierano początkowo tylko dla nasion, dopiero później odkryto, że ich miąższ jest słodki. Do Europy wiele odmian trafiło niedługo po odkryciu Ameryki. Tu znalazła wiele zastosowań. Nie tylko jedzono ją, ale także wyrabiano z nasion specjalną masę do okładania twarzy. Dynia miała usuwać piegi i znamiona (nie sprawdzałyśmy, czy naprawdę działa!). Dziś wiemy, że te efektownie wyglądające warzywa stanowią doskonałe źródło beta-karotenu, zawierają też witaminę C i kwas foliowy. Używa się ich także jako środka przeciwko pasożytom układu pokarmowego. Niektórzy lekarze twierdzą, że jedzenie dyń zmniejsza ryzyko zachorowania na raka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego