Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
a nie człowiekiem.
Dziewuchy w miniówach zachęcają starych pryków do kupowania jogurtu w katakumbach hipermarketów. Dziewuchy w miniówach mają darmowy wstęp na imprezy w katakumbach dyskotek, by trochę młodsze pryki wydały tam swoje pieniądze. Dziewuchy w miniówach wypinają się na okładkach czasopism, by wszystkie pryki tego świata nakręcały sprzedaż prasy. Dziewuchy w miniówach są nieodłącznym elementem wszystkiego, od zwykłego teleturnieju aż po gabinety ministrów. Idealnym, podręcznikowym niemal przykładem tego zjawiska był pewien urzędnik, któremu na moich oczach zaproponowano wyjazd służbowy. Pierwszą rzeczą, jaką bez zastanowienia powiedział ów człowiek na to dictum, było zdanie: "Trzeba będzie zabrać ze sobą jakąś dupę..."
Czyli
a nie człowiekiem. <br>Dziewuchy w miniówach zachęcają starych pryków do kupowania jogurtu w katakumbach hipermarketów. Dziewuchy w miniówach mają darmowy wstęp na imprezy w katakumbach dyskotek, by trochę młodsze pryki wydały tam swoje pieniądze. Dziewuchy w miniówach wypinają się na okładkach czasopism, by wszystkie pryki tego świata nakręcały sprzedaż prasy. Dziewuchy w miniówach są nieodłącznym elementem wszystkiego, od zwykłego teleturnieju aż po gabinety ministrów. Idealnym, podręcznikowym niemal przykładem tego zjawiska był pewien urzędnik, któremu na moich oczach zaproponowano wyjazd służbowy. Pierwszą rzeczą, jaką bez zastanowienia powiedział ów człowiek na to dictum, było zdanie: "Trzeba będzie zabrać ze sobą jakąś dupę..."<br>Czyli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego