Typ tekstu: Książka
Autor: Mikołajczak Paweł, Siekański Paweł, Znojek Arkadiusz
Tytuł: Jakie jest wojsko czyli długa droga od biletu do cywila
Rok: 2001
apeli falowych, śpiewania dziadom i odpowiadania na głupie pytania typu:
- witajcie leśni ludzie (to mówił dziad)
- witaj Robin Hoodzie (nasza odpowiedź)
Wówczas dowiedziałem się o wszystkim co będzie mi potrzebne w dalszej służbie. Wiedziałem jak rozpoznać inne pobory, jak odróżnić rezerwistę od kota itp. Każda fala miała swoje kolory:
Jesień "Dziki"
Wiosna "Bociany"
Lato "Latawce"
Zima "Sople"
Żołnierze na różnym poziomie hierarchii falowej również wyglądali inaczej .
Pierwsze strzelanie. Zaprowadzili nas na strzelnice oddaloną o ok. 2 km od szkoły. Podzielili na grupy i uczyliśmy się jak konserwować broń, jak mierzyć do tarczy, rzucaliśmy atrapą granatu, no i wreszcie przyszła kolej na
apeli falowych, śpiewania dziadom i odpowiadania na głupie pytania typu:<br>- witajcie leśni ludzie (to mówił dziad)<br>- witaj Robin Hoodzie (nasza odpowiedź)<br>Wówczas dowiedziałem się o wszystkim co będzie mi potrzebne w dalszej służbie. Wiedziałem jak rozpoznać inne pobory, jak odróżnić rezerwistę od kota itp. Każda fala miała swoje kolory:<br>Jesień "Dziki"<br>Wiosna "Bociany"<br>Lato "Latawce"<br>Zima "Sople"<br>Żołnierze na różnym poziomie hierarchii falowej również wyglądali inaczej &lt;gap&gt;.<br>Pierwsze strzelanie. Zaprowadzili nas na strzelnice oddaloną o ok. 2 km od szkoły. Podzielili na grupy i uczyliśmy się jak konserwować broń, jak mierzyć do tarczy, rzucaliśmy atrapą granatu, no i wreszcie przyszła kolej na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego