Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
klocka - jak w dawnej rzeźbie. Rysował także na papierze sceny z życia wsi. Opisywał to życie z uwagą dokumentalisty. Popełniał koszmarne błędy ortograficzne, ale tekst był ciekawy, mądry. Martwił się tym, że ksiądz nie chciał przyjąć jego szopki do kościoła, że rzeźby kupują tylko przyjezdni kolekcjonerzy, a nie sąsiedzi.

Ks. Edward Nitka, Paszyn, Wojciech Oleksy
Ksiądz był w czasie okupacji kapelanem AK. Uwielbiali go parafianie. Gdy władze kościelne
przeniosły go do Paszyna, leżącego w pobliżu Nowego Sącza, nie chcieli się z tym pogodzić, lecz protesty i prośby nie dały rezultatu. Ofiarowali więc księdzu na pamiątkę rzeźbę Matki Boskiej. Paszyn był wsią
klocka - jak w dawnej rzeźbie. Rysował także na papierze sceny z życia wsi. Opisywał to życie z uwagą dokumentalisty. Popełniał koszmarne błędy ortograficzne, ale tekst był ciekawy, mądry. Martwił się tym, że ksiądz nie chciał przyjąć jego szopki do kościoła, że rzeźby kupują tylko przyjezdni kolekcjonerzy, a nie sąsiedzi.<br> <br>Ks. Edward Nitka, Paszyn, Wojciech Oleksy <br>Ksiądz był w czasie okupacji kapelanem AK. Uwielbiali go parafianie. Gdy władze kościelne <br>przeniosły go do Paszyna, leżącego w pobliżu Nowego Sącza, nie chcieli się z tym pogodzić, lecz protesty i prośby nie dały rezultatu. Ofiarowali więc księdzu na pamiątkę rzeźbę Matki Boskiej. Paszyn był wsią
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego