nazwą) był zjawiskiem zupełnie niecodziennym i dla wielu szokującym. Inna sprawa, że gdzie jak gdzie, ale na Wyspach wszelkie awangardowe działania teatralne miały zawsze wierną publiczność. Jednak triumfalny pochód "Stomp" przez świat rozpoczął się w latach 90. Wielkim sukcesem okazało się przedstawienie w ramach dość konserwatywnego festiwalu w stolicy Szkocji - Edynburgu. W 1992 r. spektakl podbił Australię, Hiszpanię i Danię. Dwa lata później został uhonorowany prestiżową nagrodą Laurence'a Oliviera. W tym samym roku rozpoczął się nabór do nowojorskiej obsady "Stomp" - przedstawienie weszło na stałe do repertuaru wspomnianego teatru Orpheum. Tam "Stomp" świętował swoje tysięczne przedstawienie.<br><br>Nastąpił (naSTOMPił?) też pewien podział ról