Prawdy, utrwalone w ten sposób, zmieniają smak, wietrzeją, kruszeją, lecz nie zmieniają się. My notujemy nasze prawdy w żywej substancji skojarzeniowej, w substancji skojarzeniowej własnej lub w substancji skojarzeniowej Egzemplarzy naszych bibliotek, która musi być pożerana z pokolenia na pokolenie, aby zapewnić trwałość naszym notatkom. Gdybyśmy nawet potrafili odizolować doskonale Egzemplarze naszych bibliotek od świata zewnętrznego i jego wydarzeń i uczynić je w ten sposób bardziej martwymi, to przecież my sami musimy brać udział w życiu, a wraz z nami musi brać udział w życiu nasza substancja skojarzeniowa, i jakie stąd wielkie niebezpieczeństwo deformowania się prawd w niej utrwalonych!<br> - Czy pan