prądu.<br><br>Co to dla nas oznacza? - Po ostatnich doświadczeniach bardzo ostrożnie podchodzimy do prognoz długoterminowych - mówi Zbigniew Paprotny, dyrektor pionu rynków zagranicznych Węglokoksu. Takim analizom nie poddaje się również rynek ropy i gazu. W zasadzie nie podpisuje się już kontraktów dłuższych niż roczne, bo można na nich zbyt dużo stracić. Eksporter, który w styczniu br. sprzedał dostawy na cały rok za 65 dol. za tonę, pod koniec roku miałby już o 15 dol. więcej. W modzie są więc kontrakty kilkumiesięczne: - Dla nas pocieszające jest to, że przyszły rok nie powinien być gorszy od bieżącego - zakłada Paprotny.<br><br>Obecna sytuacja geopolityczna, konflikty w