nie było ludowej rewolucji, lecz mieliśmy do czynienia ze spiskiem zachodnich służb specjalnych. Taki pogląd lansuje sztab generalny, od którego Putin jest uzależniony ze względu na wojnę w Czeczenii. <br><br>Czy zatem nie pozostaje nam nic innego, jak pogodzić się z rolą wiecznego wroga Rosji? Niekoniecznie. Jak podkreśla Siergiej Michiejew, Unia Europejska traktowana jest w Rosji jako zwarty blok. - Politycy uważają, że Europa Wschodnia, dawny socłagier, okazuje Rosji więcej wrogości niż pozostała część Europy. Przyjmowane to jest jako zemsta za okres radzieckiej dominacji - mówi. <br>Jednak większość opinii publicznej nie widzi różnic między wschodem a zachodem UE. Innymi słowy, przeciętny Rosjanin mieści wrogość