Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 02.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Kongresu SLD. Oleksemu zarzucił odwoływanie się do partyjnego betonu. Pomimo że przez wiele lat należał do ścisłego kierownictwa Sojuszu, winą za kiepskie notowania lewicy Borowski obarczył jedynie tych kolegów z SLD, którzy nie zdecydowali się odejść z partii. Formacji, której niedawno sam przewodził, zarzucił "afery, arogancję, sitwy, układziki, lewą kasę". Ewentualną koalicję wyborczą z Sojuszem nazwał szmaciarstwem, a sam Sojusz - skansenem.
W rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" oświadczył, że jednym z największych błędów SLD było złe stanowienie prawa, w wyniku czego powstawały legislacyjne knoty. Nie dodał, że legislacyjne knoty wychodziły z Sejmu, którego pracą kierował wówczas on sam. Na pytania zdziwionych dziennikarzy
Kongresu SLD. Oleksemu zarzucił odwoływanie się do partyjnego betonu. Pomimo że przez wiele lat należał do ścisłego kierownictwa Sojuszu, winą za kiepskie notowania lewicy Borowski obarczył jedynie tych kolegów z SLD, którzy nie zdecydowali się odejść z partii. Formacji, której niedawno sam przewodził, zarzucił "afery, arogancję, sitwy, układziki, lewą kasę". Ewentualną koalicję wyborczą z Sojuszem nazwał szmaciarstwem, a sam Sojusz - skansenem.<br>W rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" oświadczył, że jednym z największych błędów SLD było złe stanowienie prawa, w wyniku czego powstawały legislacyjne knoty. Nie dodał, że legislacyjne knoty wychodziły z Sejmu, którego pracą kierował wówczas on sam. Na pytania zdziwionych dziennikarzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego