Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 37 (2934)
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
rozkwitu kopalni było może z 70 czynnych erupcji; całe rzędy otworów. Ale z czasem nauczyli się utrzymywać ciśnienie złożowe. Wtedy się uspokoiło.
- I wtedy zaczęliśmy się bać, co z nami będzie - dopowiada Danuta Chudy. - Siarkowodór od początku czuło się w powietrzu. No i kopalnia się rozrastała, zbliżała w naszą stronę.
Exodus
Wysiedlenia zaczęły się po siedmiu latach, w 1974 r.
- Najpierw ludzi ciekawiło, ile kto dostał, co za to kupi. Ci, co odchodzili do Tarnobrzega - szczególnie młodzi - byli zadowoleni: dostawali w pierwszej kolejności mieszkania; starsi przeżywali. Więksi gospodarze szli na wieś. Całe karawany furmanek przewoziły dobytek. Nawet drewno opałowe zabierali, płoty
rozkwitu kopalni było może z 70 czynnych erupcji; całe rzędy otworów. Ale z czasem nauczyli się utrzymywać ciśnienie złożowe. Wtedy się uspokoiło.&lt;/&gt;<br>- &lt;who4&gt;I wtedy zaczęliśmy się bać, co z nami będzie&lt;/&gt; - dopowiada Danuta Chudy. - &lt;who4&gt;Siarkowodór od początku czuło się w powietrzu. No i kopalnia się rozrastała, zbliżała w naszą stronę.&lt;/&gt;<br>&lt;tit1&gt;Exodus&lt;/&gt;<br>Wysiedlenia zaczęły się po siedmiu latach, w 1974 r.<br>- &lt;q&gt;Najpierw ludzi ciekawiło, ile kto dostał, co za to kupi. Ci, co odchodzili do Tarnobrzega - szczególnie młodzi - byli zadowoleni: dostawali w pierwszej kolejności mieszkania; starsi przeżywali. Więksi gospodarze szli na wieś. Całe karawany furmanek przewoziły dobytek. Nawet drewno opałowe zabierali, płoty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego