Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
pani R., która często zaglądała do mężowskiej pracowni i siadywała ze wszystkimi do wspólnego obiadu.
- Pamiętam, gdyż taka biżuteria - mówiła świadek Jolanta Z. - była wtedy oznaką bogactwa i luksusu. Za taki pierścionek i kolczyki można było przeżyć parę miesięcy.
Podsumowując dotychczasowe wyniki dochodzenia, w protokole dla prokuratora rejonowego, komisarz Wiesław F. napisał: "Jak wynika z dotychczasowego przebiegu dochodzenia, Stanisław R., zamieszkujący dom przy ulicy Kanałowej 13, został prawdopodobnie zabity przez swoją córkę, Genowefę, która następnie dla zatarcia śladów zbrodni, podpaliła dom, który w następstwie pożaru uległ całkowitemu zniszczeniu. Przyczyną targnięcia się na życie ojca był prawdopodobnie fakt, że Stanisław R. zmuszał
pani R., która często zaglądała do mężowskiej pracowni i siadywała ze wszystkimi do wspólnego obiadu.<br>&lt;q&gt;- Pamiętam, gdyż taka biżuteria&lt;/&gt; - mówiła świadek Jolanta Z. &lt;q&gt;- była wtedy oznaką bogactwa i luksusu. Za taki pierścionek i kolczyki można było przeżyć parę miesięcy.&lt;/&gt;<br>Podsumowując dotychczasowe wyniki dochodzenia, w protokole dla prokuratora rejonowego, komisarz Wiesław F. napisał: &lt;q&gt;"Jak wynika z dotychczasowego przebiegu dochodzenia, Stanisław R., zamieszkujący dom przy ulicy Kanałowej 13, został prawdopodobnie zabity przez swoją córkę, Genowefę, która następnie dla zatarcia śladów zbrodni, podpaliła dom, który w następstwie pożaru uległ całkowitemu zniszczeniu. Przyczyną targnięcia się na życie ojca był prawdopodobnie fakt, że Stanisław R. zmuszał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego