Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
nam się tu załatwiać... Nikomu z załogi... taki standard... ale się wpakowałem...

- Mana, ale ta Unia to jednak wielka sprawa... - wybąkał nieśmiało Hehe. Chciał dodać, że ona tego nie jest w stanie chyba zrozumieć, ale ugryzł się w język.
- To wszystko są jakieś polityczne intrygi, od których zaczyna mnie mdlić. Fajnie, że będzie tutaj Europa, ale moja głowa się tym nie zajmuje. Niech oni lepiej wszyscy pomyślą o całej Ziemi i jak ją ratować. Co to ma za znaczenie? Europa, Azja to tylko jakieś myślowe konstrukty. A tu chodzi o dobro całej planety.
Nagle wstała. Hehe znowu mógł zobaczyć koronki na
nam się tu załatwiać... Nikomu z załogi... taki standard... ale się wpakowałem...<br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br>- Mana, ale ta Unia to jednak wielka sprawa... - wybąkał nieśmiało Hehe. Chciał dodać, że ona tego nie jest w stanie chyba zrozumieć, ale ugryzł się w język.<br>- To wszystko są jakieś polityczne intrygi, od których zaczyna mnie mdlić. Fajnie, że będzie tutaj Europa, ale moja głowa się tym nie zajmuje. Niech oni lepiej wszyscy pomyślą o całej Ziemi i jak ją ratować. Co to ma za znaczenie? Europa, Azja to tylko jakieś myślowe konstrukty. A tu chodzi o dobro całej planety.<br>Nagle wstała. Hehe znowu mógł zobaczyć koronki na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego