Południowej, ale teraz mieszka niedaleko hotelu rodzinnego. Pozostał faszystą. Koneksje rodzinne są istotne, ponieważ w pewnym sensie uzasadniają wysiłki partii neofaszystowskiej, która pragnie odrodzenia. Przeobrażeniami kieruje Fini. Swoją karierę polityczną rozpoczął wówczas, kiedy przez swojego byłego szefa, Giorgio Almirante, został wybrany na jego zastępcę. Jeszcze w 1982 r. Almirante krzyczał - Faszyzm jest tutaj z nami. Fini miał podobne zdanie. Teraz używa talentu krasomówcy w telewizji do uzasadniania, że Sojusz Narodowy nie jest już faszystowski. Manifest cytuje Dantego, Mazziniego, a nawet Gramsciego - założyciela włoskiej partii komunistycznej, i powołuje się jedynie na najbardziej respektowanych ideologów faszystowskich, jak krytyk literacki Benedetto Croce. To jest