się wokalista.<br>Marcin ma już dwóch synów, Filipa (7 l.) i Julka (4 l.). <q>- Oni zajmują mi przynajmniej trzy czwarte jednej półkuli mózgowej! Resztę - żona. Ktoś mógłby pomyśleć, że kiedy wchodzę na scenę, myślę na przykład o tym, jak otworzyć usta, a ja myślę sobie, co wtedy robią Julek i Filip...</> - mówi. Muzyk uwielbia spędzać czas ze swoimi dziećmi. <q>- Noszę ich na barana, bawimy się w sto zabaw, nawet bijemy się razem. Wiesz, ja chyba nie wydoroślałem do końca</> - dodaje.<br>Czy teraz kolej na córę? <q>- Jakby się urodził syn, to też będzie fajnie! Będę mógł założyć zespół, a jak tak dalej