Typ tekstu: Książka
Autor: Rożek Michał
Tytuł: Symbolika i magia Krakowa
Rok: 2000
których bezskutecznie poszukują. Niemała rola w tej mierze przypadła prasie, zwłaszcza w latach sześćdziesiątych, kiedy to warszawska popołudniówka, "Express Wieczorny", zamieściła artykuł sugerujący ukrycie insygniów, które przetrwały wszelkie burze dziejowe. Szybko zaczęły się mnożyć nowe spekulacje i poszukiwania. Istnieje także wersja, jakoby insygnia dostały się do rąk generalnego gubernatora Hansa Franka, który miał je wywieźć w głąb Rzeszy, ale konwój zawierający korony został odbity przez partyzantów w okolicy Żywca. To jeszcze jedna - tym razem współczesna opowieść z cyklu mitologii koron, rozpowszechniona przez prasę.
Z końcem lat sześćdziesiątych odżyła wielkopolska wersja legendy, wzbogacona o nowe elementy. Stanowi ona kontynuację opowieści o Włodzimierzu
których bezskutecznie poszukują. Niemała rola w tej mierze przypadła prasie, zwłaszcza w latach sześćdziesiątych, kiedy to warszawska popołudniówka, "Express Wieczorny", zamieściła artykuł sugerujący ukrycie insygniów, które przetrwały wszelkie burze dziejowe. Szybko zaczęły się mnożyć nowe spekulacje i poszukiwania. Istnieje także wersja, jakoby insygnia dostały się do rąk generalnego gubernatora Hansa Franka, który miał je wywieźć w głąb Rzeszy, ale konwój zawierający korony został odbity przez partyzantów w okolicy Żywca. To jeszcze jedna - tym razem współczesna opowieść z cyklu mitologii koron, rozpowszechniona przez prasę.<br>Z końcem lat sześćdziesiątych odżyła wielkopolska wersja legendy, wzbogacona o nowe elementy. Stanowi ona kontynuację opowieści o Włodzimierzu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego