Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
też - dorzucił Sokole Oko.
I cała trójka spojrzała na mnie z takim napięciem, jak gdyby oczekiwali, że wyskoczę z pomysłem, który zabłyśnie jak raca w mrocznej nocy.
- Wydaje mi się `-- stwierdziłem - że popełniliśmy pewien błąd. A mianowicie zbyt dosłownie traktowaliśmy słowa starego Haubitza o tym, że szachownica strzeże rzeczy najcenniejszej. Gapiliśmy się na szachownice, szukając w nich skrytki, a przecież słowa starego Haubitza można zrozumieć ogólniej. Szachownica strzeże skrytki, ale to nie znaczy, że sama jest skrytką. Po prostu może być w pobliżu miejsca, gdzie znajduje się skrytka. Moim zdaniem należy powtórzyć naszą podróż od początku, przestać zwracać uwagę na same
też - dorzucił Sokole Oko.<br>I cała trójka spojrzała na mnie z takim napięciem, jak gdyby oczekiwali, że wyskoczę z pomysłem, który zabłyśnie jak raca w mrocznej nocy.<br>- Wydaje mi się `-- stwierdziłem - że popełniliśmy pewien błąd. A mianowicie zbyt dosłownie traktowaliśmy słowa starego Haubitza o tym, że szachownica strzeże rzeczy najcenniejszej. Gapiliśmy się na szachownice, szukając w nich skrytki, a przecież słowa starego Haubitza można zrozumieć ogólniej. Szachownica strzeże skrytki, ale to nie znaczy, że sama jest skrytką. Po prostu może być w pobliżu miejsca, gdzie znajduje się skrytka. Moim zdaniem należy powtórzyć naszą podróż od początku, przestać zwracać uwagę na same
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego