Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 11
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
bo nie mają innego wyjścia. Co mają zrobić, gdy radny powiatowy podtyka im pod nos pismo, którego treść zresztą trudno zrozumieć - pytano starostę. - A może to ci, którzy za dużo zainwestowali i nie chcą teraz stracić - żartował inny dziennikarz.
- Nie mogę wpływać na radnych, sprawę przekażę przewodniczącemu Rady - odpowiadał Andrzej Gąsienica Makowski.
Na konferencje prasową zaprosił w tym tygodniu dziennikarzy także Zarząd Zakopanego. Wśród wielu poruszanych spraw, do najważniejszych należało zapewne przedstawione dziennikarzom pismo, w którym Zarząd wyraża dezaprobatę dla dalszego funkcjonowania Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Nowym Sączu. - Większości mieszkańców naszego miasta, ale z pewnością nie tylko naszego, wydaje się dziwnym
bo nie mają innego wyjścia. Co mają zrobić, gdy radny powiatowy podtyka im pod nos pismo, którego treść zresztą trudno zrozumieć - pytano starostę. - A może to ci, którzy za dużo zainwestowali i nie chcą teraz stracić - żartował inny dziennikarz.<br>- Nie mogę wpływać na radnych, sprawę przekażę przewodniczącemu Rady - odpowiadał Andrzej Gąsienica Makowski.<br>Na konferencje prasową zaprosił w tym tygodniu dziennikarzy także Zarząd Zakopanego. Wśród wielu poruszanych spraw, do najważniejszych należało zapewne przedstawione dziennikarzom pismo, w którym Zarząd wyraża dezaprobatę dla dalszego funkcjonowania Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Nowym Sączu. - Większości mieszkańców naszego miasta, ale z pewnością nie tylko naszego, wydaje się dziwnym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego